W nocy z wtorku na środę, z 29 na 30 września na znakach drogowych przy powiatowej drodze łączącej Świętoszyn z Piotrkosicami nieznani mieszkańcy zamontowali tabliczki z hasłami nawołującymi władze powiatu do remontu zniszczonej drogi. Remont tej drogi planowany jest jednak dopiero w 2023 roku, i to pod warunkiem uzyskania zewnętrznego dofinansowania.
Na zdjęciu: Tabliczka przymocowana do znaku na drodze między Świętoszynem a Piękocinem
Do znaków drogowych wzdłuż całej drogi biegnącej ze Świętoszyna do Piotrkosic przez Piękocin przymocowano plastikowymi opaskami zaciskowymi tabliczki z napisami „Dość. Protest mieszkańców”, „Powiatowa droga wstydu” czy też „Władzo. Remontuj i buduj”. Nie wiadomo, kto dokładnie umieścił te tabliczki, lecz taka forma protestu spotkała się z pozytywnym odzewem mieszkańców wsi, przez które droga przebiega. W środę po południu tabliczki zniknęły – usunęli je pracownicy milickiego Starostwa Powiatowego. Droga powiatowa Świętoszyn – Piękocin – Piotrkosice jest rzeczywiście w fatalnym stanie – asfalt jest mocno dziurawy i nierówny. A jest to główna droga łącząca Piotrkosice i Piękocin z Miliczem. I jedynie w samych wsiach są nowe nakładki asfaltowe, które zostały wylane, gdy budowano tam kanalizację. W równie złym stanie jest droga gminna prowadząca do Węgrzynowa, która jest odnogą drogi powiatowej. – Mieszkańcy Piotrkosic mają żal do naszych władz, że remontowane są inne, mniej zniszczone drogi, a nasza droga jest od lat pomijana. A przecież jest to droga w zdecydowanie najgorszym stanie w zachodniej części powiatu i gminy Milicz – podkreśla sołtys Piotrkosic Jadwiga Kauch. W podobnym duchu wypowiada się sołtys Piękocina Zdzisław Kanas. – Droga do naszej wsi od dawna budzi negatywne emocje. Jeżdżąc tą dziurawą drogą, mieszkańcy niszczą zawieszenia swoich aut. A gdy jedzie się ciągnikiem, to tak trzęsie, że można zgubić plomby w zębach – mówi sołtys. Oboje sołtysi zgodnie stwierdzają, że mieszkańcom ich wsi spodobała się akcja protestacyjna z tabliczkami przymocowanymi do znaków drogowych. Mieszkańcy mówią, że powiat właśnie remontuje drogę z Sułowa do Gruszeczki, która jest w o wiele lepszym stanie technicznym, a o ich drodze władze zapomniały. Sołtysi Piotrkosic i Piękocina podkreślają, że mieszkańcy ich wsi popierają każdą formę protestu, która doprowadzi do wyremontowania powiatowej drogi. – Pisma i dotychczasowe proszenie się o remont nie odniosły żadnego skutku, więc może taka akcja mocniej zmobilizuje nasze władze do działania – dodaje sołtys Zdzisław Kanas.
Szansa na remont w 2023 roku W rozmowie z naszą gazetą starosta Sławomir Strzelecki zapewnia, że Zarząd Powiatu pamięta o zniszczonej drodze do Piękocina i Piotrkosic i chciałby ją wyremontować jeszcze w tej kadencji. Warunkiem jest jednak uzyskanie zewnętrznego dofinansowania. – Niestety, ciągle jeszcze mamy w naszym powiecie kilka tzw. dróg wstydu i ta droga jest jedną z nich. W przyszłym roku zlecimy wykonanie dokumentacji na jej remont i zgłosimy ją do dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, wówczas remont zostanie wykonany w 2023 roku – informuje starosta Strzelecki, dodając, że akcja protestacyjna mieszkańców z tabliczkami nie miała wpływu na plany remontowe Zarządu Powiatu, gdyż remont drogi ze Świętoszyna do Piotrkosic był w tych planach od dawna. – Mieszkańcy Piękocina i Piotrkosic od dawna wnioskują do nas o remont drogi. Jeden z mieszkańców napisał nawet w tej sprawie pismo do kancelarii premiera, która przekierowała do nas jego wniosek. Bartosz Jakubowski
|