|

Statystyki | Użytkowników: 0 Gości: 1 | | |
Twój adres IP |
35.173.35.14 | | | |
|

Kto sprząta park w Miliczu? - 2016-03-24 11:27:07 |
Park miejski przy Technikum Leśnym w Miliczu nie zachęca do wiosennych spacerów. Przy głównych parkowych ścieżkach pełno śmieci, które pływają nawet w oczku wodnym przy górce parkowej. Okazuje się, że sprzątaniem i utrzymaniem liczącego 40 ha parku zajmuje się tylko Technikum Leśne, które może liczyć na niewielką pomoc gminy Milicz.
- Wszystkie wydatki szkoła musi pokrywać ze swojego budżetu. Korzystamy też ze wsparcia gminy Milicz, której również zależy, aby park miejski, znajdujący się w centrum Milicza i stanowiący jego główną wizytówkę, utrzymywany był w należytym stanie. To jednak wciąż za mało, aby kompleksową opieką objąć cały teren, a nie tylko jego główne fragmenty – mówi dyrektor Technikum Leśnego w Miliczu Daniel Targosz. Park sprzątany jest raz lub dwa razy w tygodniu przez dwóch konserwatorów zatrudnionych w Technikum Leśnym. Do ich obowiązków należy wykaszanie, sprzątanie śmieci i ich wywóz, renowacja ławek i koszy, latem podlewanie nasadzeń, jesienią - grabienie liści, a zimą - odśnieżanie. Systematycznie sprzątane i wykaszane są tylko tereny przy Pałacu Maltzanów, w którym swoją siedzibę ma Technikum Leśne, i główne ciągi spacerowe w parku. Do prac szkoła wykorzystuje własny sprzęt, który jest jednak mocno wyeksploatowany. - Do dziś nie otrzymaliśmy obiecanych przez poprzednie władze gminy 10 tys. zł na dofinansowanie zakupu ciągnika, mimo że środki te były wpisane do budżetu gminy na 2013 r. - ubolewa dyrektor Targosz i podaje, że w ubiegłym roku utrzymanie parku i otoczenia szkoły kosztowało ponad 39 tys. zł. Z tego szkoła wydała ponad 20,6 tys. zł, natomiast gmina Milicz przeznaczyła 18,5 tys. zł. Średni miesięczny koszt utrzymania parku wynosi więc 1 722 zł, przy czym w okresie letnim jest on znacznie wyższy niż w okresie zimowym. Gmina Milicz na podstawie porozumienia podpisanego 8 stycznia 2013 r. przez dyrekcję Technikum Leśnego i ówczesnego burmistrza Milicza Pawła Wybierałę przekazuje szkole co miesiąc 1040 zł na wywóz nieczystości z parku miejskiego. Na koszty w ub. roku złożyły się: remont mostka na Młynówce – 8400 zł, zakup drzewek i krzewów do parku, zakup kilku nowych ławek i pojemników na odpady, środków chemicznych oraz pielęgnacja drzew – podkrzesywanie - 6363 zł, koszt napraw i utrzymania sprzętu służącego do utrzymania czystości w otoczeniu szkoły i parku oraz pielęgnacji - 4825 zł, zakup paliwa do sprzętu (kosiarki, traktorki, dmuchawa, pilarki) - 5364 zł, wywóz śmieci (tylko z parku) - 14 284 zł.
- Aby utrzymać blisko 40 ha park w należytym stanie potrzebowałbym nie dwóch, a conajmniej czterech konserwatorów zatrudnionych na pełnych etatach oraz znacznie wyższych nakładów finansowych na ten cel – mówi dyrektor Targosz dodając, że czasy, kiedy to uczniowie Technikum Leśnego sami sprzątali park pod nadzorem swoich nauczycieli już dawno się skończyły. - Ustawa o systemie oświaty zabrania dyrektorom szkół angażowania młodzieży do tego typu prac porządkowych - dodaje dyrektor. Szkoła liczy na pomoc gminy, która deklaruje dalsze finansowe wsparcie dla szkoły na bieżące utrzymanie parku, pod warunkiem otrzymania subwencji oświatowej z MEN-u.
Najgorzej jest
po weekendzie
Najbrudniej w parku jest po weekendzie, kiedy to park tonie w śmieciach, a niejeden kosz czy ławka są uszkodzone przez wandali. - Ciągłe sprzątanie terenu parku to w pewnym sensie syzyfowa praca. Tu najważniejsza jest świadomość społeczna. Park to nasze wspólne dobro i wszyscy powinniśmy o nie dbać, nie tylko właściciel. Np. spacerowicze nagminnie spuszczają ze smyczy swoje duże psy, które samopas biegają po całym parku. Tymczasem stanowią one duże zagrożenie dla żyjących w parku zwierząt - ptaków czy saren, a zwłaszcza w okresie lęgowym – mówi dyrektor Targosz.
W najbliższym czasie park, podobnie jak w roku ubiegłym, na mocy porozumienia z gminą zostanie kompleksowo wysprzątany przez pracowników Technikum Leśnego i podległego gminie ZUK-u. W ubiegłym roku podczas takiej wspólnej akcji, w którą zaangażowane było też starostwo powiatowe i podległy mu wydział drogowy, z parku wywieziono ponad 3 tony śmieci podrzuconych przez mieszkańców - były to głównie stare meble, sprzęt AGD i RTV oraz inne odpady z gospodarstw domowych.
Na koniec dyrektor apeluje o niewchodzenie na teren ruin zamku: - Pomimo umieszczenia tablic z zakazami i informacjami o grożącym niebezpieczeństwie, często obserwujemy turystów odwiedzających ruiny nawet z dziećmi! To naprawdę może być niebezpieczne.
Alicja Szczepańska-Sikorska
| |
dodał: jsl |
| |
|
|
|

Kalendarz |
Kalendarz
niedziela 29 stycznia 2023
pn |
wt |
śr |
cz |
pt |
sb |
nd |
|
|
|
|
|
|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |
| | |
Nasz adres |
Redakcja Głosu Milicza
56-300 Milicz
ul. T. Kościuszki 22
tel. 71-3830-021, 71-3831-189
sekretariat@glosmilicza.pl
| | |
Skład redakcji |
Redaktor naczelna: Jolanta Sławenta
Dziennikarze:
Bartosz Jakubowski
Agnieszka Kaczmarek
Alicja Szczepańska-Sikorska
Agnieszka Jezierska
Ewa Morozowicz
| | | |
|